Jeśli rozpoczynasz swoją pracę nad sobą i poprawą komfortu swojego życia, wykonaj na początek dwa kroki:
1. Nazwij problem, jaki Ci doskwiera – czyli czy chodzi o problem z finansami, ze związkiem, ze zdrowiem, z pracą? (Inny – jaki?)
2. Przekształć problem w cel – czyli jeśli problemem są finanse, to co konkretnie jest Twoim celem: Większe wpływy? Mniejszy wypływ pieniędzy? Stabilne przychody?
Jeśli problem dotyczy pracy, to czy Twoim celem jest znalezienie pracy, zmiana pracy, bycie docenianym w pracy?
Podobnie z innymi tematami – przy problemie w związku, czy zależy Ci na lepszym porozumieniu z partnerem/partnerką? Potrzebujesz więcej czułości? Albo więcej wspólnego spędzania wolnego czasu? A może potrzebujesz przyciągać wolnych mężczyzn/wolne kobiety?
Im bardziej precyzyjnie wyrazisz cel, tym większe są szanse na jego zrealizowanie, łatwiej też weryfikować efekty pracy.
Nakierowanie na cel, zamiast na problem ma jeszcze jeden ważny atut – łatwiej się znosi drogę, nawet momentami pod górkę, jeśli widzi się w oddali cel, do którego podczas tej drogi się zbliżamy…